Gwałtowne ramię prawa - to nie film z Genem Hackmanem

Spisie treści

Powitanie jest spontaniczne.
Jeśli ktoś się z tobą wita lub macha ręką, instynktownie odwzajemniasz się, nawet jeśli go nie znasz.

Odkryłem to dzięki zabawom, które improwizowałem, gdy dziewczynki były małe, żeby nie nudzić się w samochodzie. Ale przychodzi tak dobrze, że nie mogę już dłużej przestać.

To była gra, zanim covid.

W ciepłe wiosenne dni, jadąc ze szkoły do ​​domu, na ulicy spotyka się mnóstwo ludzi. Ktoś biegnie, ktoś idzie, z psem lub bez, kto siedzi na ławkach i rozmawia. Zwalniam i pozwalam dziewczynom przechwycić zdobycz.

"Ten dżentelmen, mamo!" - zawołała podekscytowana Emma.

"Nie, nie … lepiej pani w kolorze fuksji, która biegnie ścieżką rowerową!" - sugeruje Carola.

„Idź po damę w kolorze fuksji: kobiety są milsze”.

Kilka razy trąbię w klakson i pani odwraca się z niedowierzaniem, witamy ją uśmiechniętą z wyrazem, który można przetłumaczyć na: „Czy to możliwe, że nas nie poznajesz?”.

Aby nie przyznać się, że ma amnezję, kobieta wita się i cieszymy się.

"Czy ty widzisz? Ludzie zawsze są mili w obliczu życzliwego gestu ”.

Czy będę musiał przetłumaczyć swój dowcip na edukacyjny sposób, czy też jaką matką będę? Ale to wystarczy.

"Inna mama, inna!" mówią jednocześnie śmiejąc się.

"Okej, rybko."

To jest bezużyteczne: mam więcej zabawy niż oni.

„Mamo, mamo, policja!” - mówi Carola.

„Lepiej, żeby policja nie …”

„Mamy za sobą policję” - mówi Emma.

Idealny. Więc uczę się być idiotą.

- Kochanie, masz zapięty pas, prawda?

"Tak Dlaczego? Chcesz uciec? ” Carola pyta zmartwiona.

„Bez miłości, po prostu prosiłem, żeby się upewnić”.

"Następnie? Czy zatrzymujesz się i poddajesz? ” Pyta Emma.

Ta sprawa z aresztowaniami, które widzą każdej nocy w czasie rzeczywistym, musiała nieco zniekształcić ich postrzeganie rzeczywistości.

"Właśnie trąbiłem klakson …" precyzyjnie.

"Ech mamo … miejmy nadzieję, że tata zapłaci kaucję."

Teraz wysiadam z samochodu wyścigowego i ktokolwiek widział, widział.

Radiowóz, który pojawia się w lusterku wstecznym, nie ma włączonych syren i skręca w lewo, aby wrócić do baraków.

"Mamo, straciliśmy gliny!" Emma się cieszy.

"Czy zrobimy to ponownie jutro?" Pyta Carola.

„Nie wiem, ale dzisiaj nie ma czasu rzeczywistego”.

Ilustracja: Valeria Terranova

Interesujące artykuły...