Oto, co William i Harry naprawdę myślą o The Crown

William i Harry, podobnie jak inni członkowie rodziny królewskiej, podążali za Koroną, ale czwarty sezon „byłby dla nich naprawdę zbyt smutny”

Wielki bohater Korona 4 jest niewątpliwie Księżna Diana i reakcjaksiążę William i Złupićjest to bardzo zrozumiałe i możliwe do udostępnienia.

Chociaż uważa się, że książęta przyjrzeli się (przynajmniej) niektórym częściom poprzednich sezonów serii Netflix, w rzeczywistości niektóre źródła potwierdziły, że dwaj bracia postanowili nie oglądać tego ostatniego sezonu przez The Crown.

W rozmowie z VanityFair UK źródło wyjaśniło, że William i Harry postanowili nie śledzić programu z oczywistych powodów:

„To takie uczucie ostatni sezon byłby dla nich zbyt smutny do oglądania ”.

Pamiętamy właściwie bez zbyt wielu spoilerów, że czwarty sezon The Crown opowiada głównie o bogachtajemnice kłopotliwego małżeństwa między Lady Dianą i księciem Karolemoraz poważne problemy małżeńskie, które doprowadziły ich do rozwodu.

(Kontynuuj poniżej zdjęcia)

Co William i Harry naprawdę myślą o Koronie

Przyjaciel Williama wyjaśnił sposób, w jaki następca tronu nie ma ochoty patrzeć na fikcyjną reprezentację rozpad małżeństwa jego rodziców, a także lata jego dzieciństwa ».

Jednak jeśli chodzi o księcia Sussex, źródło podało, że: „Harry widział epizody w przeszłości, a także obejrzał zwiastun czwartego sezonu, ale nie ma zamiaru śledzić serialu ».

Ponadto Angela Levin, autorka Harry: A Biography of a Prince, powiedziała talkRADIO, że rozmawiała z księciem Sussex o serialu, kiedy przeprowadzała z nim wywiad około 2017 roku:

„Kiedy spotkałem Harry'ego w Pałacu Kensington, pierwszym pytaniem, które mi zadał, było:„ Czy oglądasz Koronę? ”… Wymamrotałem, nie wiedząc, co odpowiedzieć, więc powiedziałem:„ Czy ty i reszta rodziny królewskiej to oglądacie? Jego odpowiedź brzmiała:Tak, patrzymy na wszystko, ale nalegam, żebyś przestał, zanim zaczniesz o mnie mówić'».

Z drugiej strony dwaj bracia nie są jedynymi arystokratami, którzy oglądali serial.

Królowa Elżbieta przede wszystkim ujawniła wówczas, że jest jej fanką, nawet jeśli kilkakrotnie zderzyła się z platformą streamingową, ponieważ nie zgłosiła dokładnie wydarzeń, które miały miejsce.

W tym miejscu ważne jest, aby o tym pamiętać Korona jest nadal dziełem kinowymi jako taka nie powinna być postrzegana jako absolutna wersja prawdy.

Źródło powiedziało również Vanity Fair UK:

„Wielu historyków i ekspertów królewskich odrzuciło to jako fikcję, ale Netflix prowadzi niebezpieczną grę.

Jeśli widzowie używają serialu jako podręcznika do prawdziwej historii, to jest problem:Netflix ma obowiązek być bardziej szczerym w stosunku do tego, co naprawdę się wydarzyło, a co jest fikcją ”.

Interesujące artykuły...