15 rzeczy, których przegapimy w kwarantannie - Grace

Od czasu wolnego po wygodne ubranie i powolne śniadanie: 15 rzeczy, które naprawdę bardzo nam się podobały i zabraknie nam kwarantanny

Tam Kwarantanna było to niewątpliwie wyjątkowe doświadczenie. Na dobre i na złe.

Powrót i powrót do swojego życia będzie przyjemny z wielu powodów, ale czy są jakieś aspekty długiej blokady, przez którą przeszliśmy, za którymi tęsknimy?

Nie wierzysz w to?

Od biustonosza po szpilki przyzwyczailiśmy się do jednego komfort nowy, a wydłużone czasy i wiele drobiazgów, które pomogły nam poczuć się dobrze w ostatnich miesiącach.

Pamiętajmy o nich na zawsze, aby zrozumieć, jak cenny jest czas. W końcu to surowiec, z którego składa się życie.

15 rzeczy, których przegapimy zKwarantanna

(Kontynuuj czytanie poniżej zdjęcia)

Życie bez stanika

Trudno będzie ponownie przyzwyczaić się do noszenia biustonosza po tych miesiącach całkowitej wolności.

Niewielu, bardzo niewielu go nosiło.

A wśród nas: nawet najwygodniejszy, miękki i elastyczny biustonosz, jaki istnieje, nigdy nie będzie konkurował z noszeniem niczego pod t-shirtami i bluzami.

Zostaw obcasy w szafie

Jeśli chodzi o buty, to samo dotyczy obcas.

Nie tylko 12, ale także te bardziej miękkie, zostały wciśnięte w dno szafki na buty, preferując płaskie buty, takie jak baleriny i mokasyny.

A między ścianami domu kapcie i kapcie.

Z drugiej strony z legginsami wyglądały tak dobrze.

Nie muszę nosić makijażu każdego ranka

W czasie blokady kilku stoików nie zrażało się nabierać pełnego makijażu, jakby mieli zamiar wyjść.

Inni robili to tylko przed biznesowymi konferencjami wideo lub uwielbiają czaty wideo, ale większość z nas zdecydowała się na to pozostaw makijaż na chwilę w stan hibernacji.

Ten okres kosmetycznego detoksu niewątpliwie pozwolił skórze oddychać, która została odnowiona i oczyszczona bez warstw i warstw podkładu.

A teraz, kiedy wrócimy? Najprawdopodobniej protagonista stanie się makijażem oka, ponieważ tylko spojrzenie pozostaje odkryte przez maskę.

Niedzielne śniadanie, każdego dnia tygodnia

Powrót do tzw. Kawy w locie nie będzie łatwy.

W rzeczywistości jednym z momentów, które odkryliśmy najbardziej na nowo, jest śniadanie.

Siedząc w kuchni, na tarasie czy w ogrodzie, pierwszy posiłek dnia w końcu stał się posiłkiem, a nie „kawą z pół biszkoptu” podczas mycia zębów.

Tam powolne śniadanie to luksus, za którym będziemy tęsknić najbardziej ponieważ pozwoliło nam to rozpocząć dzień inaczej niż przed awarią koronawirusa.

Podczas odosobnienia śniadanie zamieniało się w niedzielne śniadanie, do spożycia każdego ranka, delektując się nie tylko tartą, którą zrobiliśmy własnymi rękami, świeżym sokiem i owsianką z jagodami: to nowe śniadanie, którego doświadczamy, pozwala nam delektować się małymi chwilami, oddawać się doznaniom, emocjom i myślom, które przeciąć nasz umysł i serce.

Będzie nam go bardzo brakowało.

Przestań robić chleb (i pizzę i ciasta)

Plik drożdże w sklepach podczas kwarantanny dosłownie odeszło jak ciepłe bułeczki.

Ci, którzy nigdy w życiu nie wyszli poza gotowanie jajka na twardo, w głębi duszy odkryli na nowo siebie jako kucharzy i żonglowali kucharzami z serii „Cracco displaced”.

Będziemy go czule wspominać, gdy wrócimy po zapakowany chleb kanapkowy lub wstawimy gotowe danie do kuchenki mikrofalowej otwierając puszkę tuńczyka.

Ogrodnictwo na balkonie

Dziś nasze balkony są bujne i ukwiecone: w tym okresie kryzysu zielony kciuk pomógł nam się zrelaksować i nie myśleć o tragedii, której świat doświadcza z powodu pandemii.

Ogrodnictwo jest dobre dla psychiki, ponieważ ma uspokajającą moc niezwykłe i zapewnia ten sam poziom odprężenia i serotoniny, jaki oferuje ogród zen do grabienia piasku.

W takim razie dla tych, którzy są sami w domu rośliny stają się rodzajem firmy.

Widząc, jak kwitną, zauważając, że liście niektórych gatunków przechylają się wieczorem, odkrywając rano, że wyrosła cebula i nasiono, to małe rzeczy, które pomagają nam poczuć się trochę lepiej.

Porozmawiaj z sąsiadami przez okna

Blokada ustanowiła rozejm między sąsiadami, nawet z najbardziej szorstkimi, wybrednymi, nieprzyjemnymi i narzekającymi.

Odkryliśmy na nowo, co mówią „dobre sąsiedztwo”, praktycznie wyciągając rękę do sąsiedniej starszej kobiety, z którą rozmawiamy wieczorem podczas podlewania.

Na początku tego wszystkiego śpiewaliśmy na całe gardło z balkonów, razem oglądaliśmy filmy wyświetlane na ścianie budynku naprzeciw, śpiewaliśmy Hymn Mameli i ekscytowaliśmy się, wznosiliśmy toast - każdy z własnego balkonu - w porze aperitifu konferencja ochrony ludności o godzinie 18:00 przyniosła więcej pocieszających wiadomości.

Następnie zorganizowaliśmy flash moby, imprezy-niespodzianki na kondominium na trzecim piętrze, sesje jogi od okna do okna.

Pamiętajmy, kiedy będzie następne spotkanie kondominium.

Czas na ciepłą kąpiel, odprężający prysznic, maseczkę na twarz

Oprócz powolnego śniadania będziemy musieli niechętnie żegnają się nawet z powolnym prysznicem czy choćby z kąpielą w wannie.

Nie będziemy już mogli się zrelaksować pod gorącym strumieniem prysznica, nie mówiąc już o zanurzeniu się w morzu piany, w końcu wyciągając kule do kąpieli, które nasi przyjaciele dawali nam przez lata.

Wrócimy do zwykłego pośpiechu, do superszybkich pryszniców stworzonych do mycia i niepotrzebnego odnajdywania siebie.

Grzech.

Brak konieczności noszenia soczewek kontaktowych

Przewoźnicy szkła kontaktoweprzyznaj się: w czasach domowej izolacji nie zmarnowałeś ani jednego dnia, co dwa tygodnie czy co miesiąc!

Jedyne momenty, w których go brakowało, to wyjścia z maską, bo nawet przy 27 stopniach temperatury soczewki okularów parują.

Powrót do mniej lub bardziej normalnego życiasoczewki kontaktowe będą niezbędne jeszcze bardziej niż wcześniej: jeśli maska ​​zakryje już dużą część twarzy, niewielu będzie chciało ukryć nawet spojrzenie okularami. Oczy będą podstawą empatii, dzięki czemu będziemy przekazywać innym nasz stan umysłu jak uśmiechy i dąsy zostaną ukryte.

Początkowo ponowne przyzwyczajenie się do soczewek kontaktowych będzie trudne, tym bardziej pamiętaj, aby nie przecierać oczu, aby ich nie zgubić!

Użyj sztucznych kropli do oczu na bazie kwasu hialuronowego lub rumianku, aby zapewnić dobre nawilżenie, ponieważ po tak długim czasie może wystąpić suchość gołym okiem.

Aperitif każdego dnia

Aperitif na balkonach podczas rozmowy z otoczeniem, happy hour z przyjaciółmi w wideoczacie na WhatsApp, Face Time, Zoom lub Skype.

Niezależnie od trybu, założenie jest zawsze takie samo: po ujawnieniu numerów dnia aperitif zaczyna się o 19:00, rodzaj świeckiego rytuału, który nas jednoczy, sprawia, że ​​czujemy się bliżej w oddali, wyznacza wydłużony czas i przekształcił się w strumień, którego już nie rozpoznajemy, z dala od tego doczesnego wymiaru, w którym pośpiech był wspólnym wątkiem.

Pożegnanie z codziennym aperitifem być może będzie dobre dla naszej linii, ale na pewno za tym tęsknimy.

Ani kanapka, ani chipsy ziemniaczane, ani nawet kieliszek prosecco: przegapimy moment, ten element układanki powolności, który zbudowaliśmy w tych dniach składa się z długich śniadań, odprężających przekąsek, kąpieli w wannie i pogawędek.

To uczucie czas nie został stracony, ale został odzyskany.

Czas na książki, filmy i seriale

Najlepsi przyjaciele, którzy towarzyszyli nam w kryzysie? Książki, filmy i seriale telewizyjne.

Pożeraliśmy je pomiędzy Upadkowe oglądanie, seryjne maratony, filmy jeden po drugim i książki ukończone w jeden dzień. W praktyce to, na co pozwoliliśmy sobie wczoraj przez kilka lat, cieszyliśmy się dziś za dwa miesiące.

Kiedy ten rytm się skończy w zwolnionym tempie, będziemy musieli zrezygnujcie z uczt literackich, filmowych i telewizyjnych, bo zabraknie nam czasu.

Wrócimy do czytania czterech stron dziennie przed zaśnięciem lub w metrze w drodze do pracy. Skończenie książki trwało tak długo, że czasami, gdy odkryliśmy, kto jest zabójcą, mówimy do siebie: „Kto to jest?”.

Pielęgnowanie hobby i uprawianie sportu każdego ranka przed pracą

Tak zwany "czas wolny" wielu z nas odkryło to teraz po raz pierwszy. Razem z hobby związane z tym. W zestawie sport.

Ci, którzy oddali się malarstwu, ci, którzy na nowo odkryli szycie i ci, którzy odkryli, że potrafią zachować formę bez konieczności chodzenia na siłownię: każdy z nas został zainspirowany naszymi talentami, wrodzonymi pasjami i skłonnościami, których nigdy nie było w pełni uprawiany.

Myśl o odłożeniu wszystkiego, od szczotek po matę do jogi, przyprawia Cię o smutek.

Czas wolny znów będzie luksusem dla nielicznych, odbierając pocieszenie z czegoś, co robimy dla przyjemności, a nie dla obowiązków zawodowych lub społecznych.

Radzę, aby kontynuować to, co zaczęło się w tych dniach, nadal mieć sztuczkę na relaks, ale przede wszystkim, aby w jakiś sposób zapamiętać ten okres, którego absolutnie nie należy zapominać.

Poopalać się na balkonie

Izolacja domowa nas poddała niedobory witaminy D. dla których prawie wszyscy szukaliśmy schronienia, koncentrując się na najlepszej metodzie:garbowanie.

Aby podnieść poziom witaminy D, wystarczy wystawić się na słońce, z okna, na balkonie, na tarasie czy w ogrodzie.

Wkrótce nawet chwila „solarium” stała się rytuałem kwarantanny.

Nigdy wcześniej nie podobały nam się balkony i dziedzińce kondominium, jak teraz.

Mamy nadzieję, że już nigdy nie będziemy się nimi tak dobrze bawić (bo to oznaczałoby, że jesteśmy w punkcie wyjścia), ale z pewnością będziemy za nimi tęsknić.

Cieszyć się dziećmi, rodzicami i małżonkami

Po przedstawionych dotychczas bardziej materialnych i być może powierzchownych rzeczach, przejdźmy do tych ważnych: uczucia rodzinne.

Kto spędził kwarantannę z partnerami, małżonkami, krewnymi, rodzicami, dziećmi ale też po prostu ze współlokatorami doświadczyli najdłuższy w historii okres ciągłych relacji międzyludzkich.

Mądrze pracujący rodzice musieli pogodzić pracę i krzyczące małe dzieci, pracę i nauczanie online młodszych, ale równie krzyczących dzieci. Nawet rodzice, którzy nie pracowali w domu, czuli się dobrze zarządzać najdłuższym okresem ciągłej relacji z potomstwem.

Między partnerami i małżonkami czasami pojawiały się iskry (i kto wie, ile będzie nowych krzyczących dzieci za dziewięć miesięcy), podczas gdy inni stworzyli pęknięcia spowodowane monotonią, rutyną, ciasnymi przestrzeniami do dzielenia się i przysłowiową inwazją przestrzeni, ciasne ale także ogromny.

Dzieciom mieszkającym z rodzicami trudno było uniknąć wybuchów, nie móc wychodzić z przyjaciółmi, nie widzieć chłopaków i znosić stresujących się kryzysem mamę i tatę.

Ale pewnego dnia, patrząc wstecz, przekonamy się, że to zamknięcie spędzone z naszymi bliskimi dało nam wyjątkowy bagaż emocjonalny i uczuciowy, do których w przeciwnym razie nie mielibyśmy dostępu.

Życie w symbiozie z naszymi zwierzętami

Ostatni, ale nie mniej ważny, naszdotknięty na czworakach. Ci, którzy tylko skorzystali na tym globalnym kryzysie, to wszystkie te psy, koty, chomiki i króliki domowe, które w końcu zawsze miały swoich właścicieli w pobliżu.

Psy bardzo cierpią, gdy właściciel wychodzi do pracy, często doświadczają tego w traumatyczny sposób, nigdy nie będąc w stanie przyzwyczaić się do tego. Koty nie przejmują się tym bardziej, znamy je, ale czy zauważyłeś, że już cię nie odryglowują?

Nasze zwierzęta będą tęsknić za tymi dniami miłości i całkowitego współistnienia, a my bardziej niż one.

Interesujące artykuły...