7 lekcji, których nauczyliśmy się od The O.C.

O.C wraca do telewizji po ponad dziesięciu latach, a nauki Marissy, Ryana, Summer i Setha są nadal aktualne: sugerujemy siedem.

Nadawany we Włoszech od 2004 do 2008 roku serial telewizyjny O.C. z powrotem w telewizji.

Serial dla nastolatków, którego akcja toczy się w mieście Hrabstwo Orange z udziałem Ryana, Setha, Summer i Marissy powraca w Italia 1 począwszy od czwartku 23 kwietnia 2021-2022

Kiedy i gdzie O.C.

Tam pierwszy sezon będzie powietrze codziennie o 19:00 od czwartku 23 do Wtorek 5 maja, z dwoma odcinkami wieczorem.

Od drugi sezon, The OC zamiast tego będzie emitowany w La5 iw czasie największej oglądalności (zaczyna się około 21:30).

Dlatego od wtorku 5 maja umówiony termin każdego wtorku do końca czterech sezonów.

Fabuła: o co chodzi w O.C.

Dramat dla nastolatków stworzony przez Josha Schwartza opowiada historię grupy chłopców z rodzinami, którzy mieszkać w Newport Beach (Hrabstwo Orange), w Kaliforniawe wszechświecie rządzonym niepisanymi prawami, w których ci, którzy popełniają zło, wcześniej czy później płacą.

Dlaczego (ponownie) to widzisz? Dlaczego O.C. dał nam serię lekcji na temat życia, teraz bardziej realne niż kiedykolwiek i jego postacie były prawdziwymi pionierami w zakresie mody i postaw.

Który? Oto one - bez spojlerów.

(Kontynuuj poniżej zdjęcia)

Brwi Sandy Cohen

Przed Carą Delevingne, przed Lily Collins, przed brwiami, był on, Sandy Cohen (Peter Gallagher).

Z jej niebieskimi oczami i gęstymi brwiami, które są popularne od kilku lat, Ojciec Setha Cohena wytyczał jeden z najpopularniejszych trendów w modzie pod względem urodyi nikt jeszcze tego nie potwierdził (niesprawiedliwie).

Lekcja numer jeden z „The O.C.”: mniej pęsety dla każdego.

Stroje Marissy Cooper

Marissa Cooper (Mischa Barton) był w pewnym sensie odpowiednikiem Kelly Taylor w „Beverly Hills 90210”.

Biedak, jak jej poprzednik, mimo lat walk, przemocy, narkotyków, alkoholizmu, psychoterapii, fazy lesbijskiej, nieodpowiedzialnego ojca i pierwszorzędnej Mamuśki jako matki, nigdy, przenigdy nie zrezygnowała z popisywania się wyglądem i fryzurami, które w następstwie stały się modami świata.

Lekcja druga z „O.C.”: piękny strój (prawie) zawsze uratuje ci życie.

Zemsta frajerów

Na początku faworytem był Ryan Atwood (Ben McKenzie), odkupiony zły chłopiec par excellence, z wrodzoną skłonnością do beznadziejnego wpadania w kłopoty.

Ale potem, wraz z upływem czasu i przemijaniem odcinków, prawdziwym katalizatorem uwagi fanów okazał się być Seth Cohen (Adam Brody): romantyczne do szpiku kości, potargane loki, rozmarzone oczy i wieczny hipsterski look, kiedy nie było jeszcze mowy o hipsterze.

Miłośnik powieści graficznych i zagorzały fan zespołów takich jak Death Cab for Cutie, Imogen Heap i The Shins, był najbardziej uroczym mistrzem indie rocka w historii.

Lekcja trzecia „The O.C.”: piękna, przeklęta i niezaprzeczalnie problematyczna po chwili się nudzisz.

California Dreamin '

Jeden z mitów, który bardziej niż jakikolwiek inny "O.C." pomogło paliwo było to związane Kalifornia.

Ilu z nich chciałoby uczęszczać do liceum w Newport Beach, mimo że z serii dowiedzieli się tylko, że jest takie miejsce o nazwie Newport Beach w Kalifornii?

Już samo słowo „Kalifornia”, gdy zostało wymówione, natychmiast wyrwało je z głowy piosenka przewodnia programu (piosenka o tym samym tytule w wykonaniu Phantom Planet) i ta sama sytuacja powtarzała się za każdym razem, gdy ujrzeliście swoje odbicie w jakimś oknie.

Nie wspominając o tym, że Kalifornię mitologizowano jako wiecznie słoneczną krainę, zamieszkaną przez cudowne istoty, w której pojęcie zimna było odpowiednikiem skórzanej kurtki na ramionach.

Kto wie, być może wiele wycieczek zorganizowanych w następnych latach ma prawdopodobnie serial telewizyjny jako wyzwalacz.

Lekcja czwarta „O.C.”: potwierdzają to badania kliniczne Kalifornia jest nadal - w zbiorowej wyobraźni - odpowiednikiem ziemskiego raju.

Moda chłopca-zabawki

Julie Cooper (Melinda Clarke), matka Marissy, to niewątpliwie dość żywiołowa dziewczyna.

Świeżo po zerwanym małżeństwie dama nie straciła serca i pielęgnowała swoją samotność, szczęśliwie przechodząc od jednego mężczyzny do drugiego, preferując osoby starsze i zamożne, ale nie gardząc nawet tymi wyraźnie młodszymi.

Lekcja szósta z „The O.C.”: Kiedy matka jest samotna i bardzo dobrze się utrzymuje, zapraszanie jej przyjaciół płci męskiej może być ryzykowne.

W życiu potrzebny jest talent, ale szczęście pomaga

W dużej części fabuła „The O.C.” kręci się wokół postaci Ryana Atwooda i jego potomka, która od potencjalnego przestępcy do Chino na przedmieściach Los Angeles prowadzi go do roli bohatera światowych wiadomości i nie tylko o bogatym Orange County.

Zamach stanu nie jest tylko dziełem jego worka, ale okazuje się raczej wynikiem serii zbiegów okoliczności, które innymi słowy, zabrzmiałyby jak łut szczęścia, który spadł z nieba.

Jeśli więc prawdą jest, że możliwość odkupienia się od skazanego losu jest tuż za rogiem, równie świętym jest, że los sprzyja śmiałym.

Zwłaszcza jeśli ma to wygląd Sandy Cohen i willi na wzgórzach z aneksem i dołączonym basenem z podgrzewaną wodą.

Lekcja siódma z „O.C.”: w życiu potrzeba talentu, ale też sporej dawki szczęścia.

Jako para zwycięża współudział

Dwie nieco „antagonistyczne” pary The O.C. są to przeciwległe końce prostej, która biegnie od zera do nieskończonej liczby odtworzeń i która obejmuje z jednej strony Setha Cohena i Summer Roberts (Rachel Bilson), z drugiej Ryana Atwooda i Marissę Cooper.

W pierwszym przypadku cierpliwość i bezwarunkowa miłość mają podwójny efekt, sprawiając, że miłość rozkwita, a dwoje bohaterów rozkwita.

W drugim, namiętność między Ryanem i Marissą jest bardziej porównywalna do ognia, który szalejący i gaśnie, pozostawiając po sobie niekończący się ślad nieporozumień, nieszczęść i napięć.

Lekcja ósma „O.C.”: zakochany, gdy element dramaturgiczny ma pierwszeństwo przed tym, by po prostu dobrze się razem czuć, lepiej uciec.

Interesujące artykuły...